Triduum Paschalne to stanięcie w samym centrum dni ukazujących nam treści naszej wiary. To okazja do przypomnienia sobie tych treści, odnowienia ich w swoim sercu. To szczególna okazja do bardzo konkretnego wyznania wiary i podjęcia decyzji. Liturgia rozpoczyna się od Wielkiego Czwartku i trwa aż do sobotniej liturgii Paschalnej. To nie są trzy różne liturgie, ale w ciągu tych dni przeżywamy jedną liturgię trwającą poprzez czwartek, piątek i sobotę. Długa ta liturgia i naznaczona wieloma symbolami, tradycjami. W rekolekcjach, które poprzedzają ten czas, w parafii, w której obecnie jestem, zawsze szukam konkretnej inspiracji do perspektywy dla tych szczególnych dni. W tym roku siostra Maria, które prowadziła rekolekcje, pierwsze dnia zwróciła uwagę, że powinniśmy spojrzeć na siebie i przyjrzeć się, czy na naszym ciele są ślady Chrystusa. Siostrze raczej chodziło o dosłowność tych znaków na ciele, a więc znaków męki, ale wydawało mi się, że spotkanie z Chrystusem zawsze naznaczone jest tym, że po każdym z nich pozostaje jakiś ślad na nas. Jakie to ślady? Przejdźmy przez te dni, zwracając szczególną uwagę na spotkanie z Chrystusem i na Jego ślady na nas.

WIELKI CZWARTEK

Wielki czwartek – to 3 nakazy… są jakby trzema kluczami otwierającymi nam kolejni dni…

1. Jeżeli więc Ja, Pan i Nauczyciel, umyłem wam nogi, to i wy powinniście sobie nawzajem umywać nogi. Dałem wam bowiem przykład, abyście i wy tak czynili, jak Ja wam uczyniłem».

mandatum, oznacza “nakaz”. Chodzi bowiem o nakaz Chrystusa, by uczniowie naśladowali go we wzajemnej służbie. 

2. „To czyńcie na Moją pamiątkę”… – to nakaz do spotkania się z Nim w tej szczególnej eucharystycznej relacji…

3. «Módlcie się, abyście nie ulegli pokusie» CIEMNICA oznacza tajemnice ogrodu oliwnego… 

WIELKA SOBOTA

Szukacie Jezusa z Nazaretu, ukrzyżowanego; powstał, nie ma Go tu. – On jest żywy… jest gdzieś w twojej codzienności czekający na Ciebie aż Go odnajdziesz…  Modlitwa to zdobywanie umiejętności stawania w Jego obecności – „Ojcze nasz…” – Już Chrystus uczył nas tej modlitwy i tego nastawienia… mieć serce otwarte na Jego różnorodną obecność – sakramenty, ale i też inny człowiek

Podąża przed wami do Galilei, tam Go ujrzycie, jak wam powiedział – jest tak blisko nas, że czasami aż wydaje nam się to nieprawdopodobne… prowadzi przez codzienność, abyśmy w końcu w konkretnych doświadczeniach mogli Go zobaczyć… Modlitwa to szczególny czas rozeznawania – gdzie On podąża, gdzie On mnie prowadzi – gdzie mogę Go ujrzeć i w jaki sposób…